- Forum o Gimnazjum nr. 3 ŁSSO http://www.gim3.pun.pl/index.php - Od nauczycieli do uczniów http://www.gim3.pun.pl/viewforum.php?id=7 - Co zrobić, żeby było jak należy? http://www.gim3.pun.pl/viewtopic.php?id=87 |
dp - 2007-04-24 14:04:40 |
Poczułem sie wywołany do odpowiedzi, ale cóż tu mowić, skoro panuje przekonanie, że "Każdy człowiek rodzi się geniuszem, ale potem idzie do szkoły". Stąd sięgam do żródła i pytam: co i jak robić, by szkoła przyjemną była i... uczyła. Odpowiedzi mądre i te mniej też mile widziane |
gossipgirl - 2007-04-24 14:08:37 |
może nie tylko zajęcia w klasie??od zawsze wiadomo,że im więcej różnych form nauczania,tym więcej się ludzie nauczą. |
Marcin_ek_ - 2007-04-24 14:58:17 |
osobiscie panie dp pana nie znam wiec moze to i lepiej bede sie czuł anonimowy ;p Zgadzam sie z Marta zajecia na swiezym powietrzu sa ciekawsze jednak lekcje w klasie rowniez moga byc prowadzone ciekawie (nie wiem czego pan uczy ale dam przykład ) np historia lekcja sredniowietrzna moze byc prowadzona tak ze nauczyciel jest przebrany za ryceza, aby pokazac jak wygladała husaria załozyc przez siebie zrobione skrzydła (skrzydełka... sory udzieliło mi sie z egzaminu ;) ) i przebiec sie po klasie wtedy kazdy uczen zapamieta ze wydawała ona specyficzny dzwiek, to wydaje sie lepsze od nudnego dyktowania, fakt takich rzeczy jak zbroja, mundur (II wojna swiatowa) nie robi sie w 3 minuty jednak jak zrobi sie raz zostana one na nastepny rok i za 2 lata beda dobre a uczniowie na pewno beda lubic lekcje histori :] |
Wika - 2007-04-24 15:31:57 |
Wiesz co Marcin, z tym przebieraniem to przesada... |
Jeza - 2007-04-24 16:48:40 |
Spx jesteś w miarę zrozumiała :) |
Wika - 2007-04-24 17:00:43 |
Calkowicie zgadzam sie z Kuba...jak czlowiek idzie do szkoly ze swiadomoscia, ze jak czegos nie zrozumie to dostanie ndst albo nakrzycza na niego, to jakos nie jest mu lzej i negatywnie sie nastawia...a atmosfera to rzeczywiscie podstawa... |
Jaszczur - 2007-04-24 18:28:03 |
Osobiście jestem za, ale są tacy, którzy jeśli pozwoli im się na trochę więcej swobody robią cyrk z lekcji i zupełnie rozwalą zajęcia... |
dp - 2007-04-24 19:02:41 |
Reasumując, na razie mamy: |
Jeza - 2007-04-24 19:28:28 |
Przy odrobinie silnego charakteru n-la nie powinno być problemu z nadmierną swobodą. Np. na angielskim jest w miarę luz, a jednocześnie nikt się nie wydurnia. |
Wika - 2007-04-24 19:37:37 |
Oj tak, silny charakter odgrywa bardzo wazna role...na jednym z naszych przedmiotow panuje dosc luzna atmosfera i cala klasa wchodzi nauczycielowi na glowe, a szczegolnie 2 uczniow, ktorzy na lekcjach przedmiotu wspomnianego wyzej siedza jak mysz pod miotla... |
gossipgirl - 2007-04-24 19:52:34 |
ależ my jesteśmy chętni do pomocy... |
Kr34510 - 2007-04-25 16:26:36 |
"trzeba byc twardym a nie mietkim" |
Milek - 2007-04-25 19:53:24 |
Nie wiem, czy ktoś to napisał, ale nawiązując do lekcji języków, można powiedzieć, że nie powinny one polegać na wykuciu się słówek, ale na rozmowie z nauczycielem w danym języku; na ćwiczeniu konwersacji w różnych sytuacjach..Na szczęście nauczyciele od angielskiego w naszej szkole p. Agnieszka i p. Dominik świetnie uczą o innych się nie wypowiem, bo uczyć kogoś ciągłym krzykiem, czy akcentem Polskim i zaglądając ciągle do słownika.. |
Kr34510 - 2007-04-26 17:21:39 |
widzisz konwersacje sa jakbys nie zauwazyl... |
Milek - 2007-04-26 23:52:57 |
I właśnie konwersacje są najlepsze, choć p. Dominik i tak prowadzi w taki sposób, jaki napisałem lekcje ;] |
Kr34510 - 2007-04-27 17:01:50 |
bani tisdale wymiata |
gossipgirl - 2007-04-28 09:52:48 |
tylko dlatego,że nieczego nie uczy?? |
Wika - 2007-04-28 11:19:21 |
Kto chce, ten sie uczy...znaczy na konwersacjachn nie uczymy sie zabardzo,ale przynajmniej mowimy... |
Kr34510 - 2007-04-28 11:29:43 |
swieta prawda |
gossipgirl - 2007-04-28 12:54:19 |
z tym,że dyscypliny zero i efektywnych działań również.mnie to nie przeszkadza,bo przynajmniej można odpocząć;] |
Milek - 2007-04-28 14:25:44 |
Wolicie dyscyplinę, czy tak jak jest ;p |
Wika - 2007-04-28 14:31:35 |
Wg. mnie jestesmy na tyle dojrzali, ze potrafimy zapanowac nad swoim zachowaniem i mozemy zaczac sluchac...bo przynajmniej u nas na konwersacjach malo kto uwaza... |
Kondzio - 2007-04-29 08:52:59 |
Byc moze jestesmy na tyle dojrzali zebu uwazac na lekcji ale trudno to robic kiedy osoby obok ciebie smieja sie lub cos jedza.Po prostu pod wplywem impulsu robisz to samo co oni. |
Wika - 2007-04-29 13:21:08 |
Czy ja wiem...od nas kilka osob potrafi uwazac na lekcji...wg. mnie dla chcacego nic trudnego, wiec jesli ktos naprawde chce, to potrafi sie skupic i nie poddac sie wplywom osob, ktore przeszkadzaja i dekoncentruja |